autorium.plKlara SoltanO Autorze

O mnieWsparcieWiadomość

Określam się mianem niepartyjnej obserwatorki życia, bo rzeczywiście do żadnej partii nie należę, a obserwacjami z codzienności, zwłaszcza tej bliskowschodniej dzielę się z Państwem od dawna (media społecznościowe, wywiady na YT i w mediach ogólnopolskich). W latach 2018-2025 pracowałam w polskich placówkach dyplomatycznych: byłam konsulem RP w Afryce Południowej, później (2021-2025) zajmowałam się sprawami politycznymi i pomocą humanitarną i rozwojową w Palestynie. W tym czasie podjęłam też naukę arabskiego, którym nie najgorzej się już posługuję. Teksty, które tutaj będę Państwu prezentować, opracowuję w ramach zupełnie autorskiego projektu, który określam mianem Coraz Bliższy Wschód, a co to bliżej oznacza, wyjaśniam pokrótce poniżej. 

Coraz Bliższy Wschód (CBW)

To projekt dotyczący z jednej strony migracji, zwłaszcza zjawiska, które określam migracją legalizowaną, szlaków przemytniczych i przemytu ludzi. Tutaj posiłkuję się głównie migranckimi i przemytniczymi czatami, najczęściej w arabskimi, choć nie tylko. Drugim aspektem Coraz Bliższego Wschodu jest „moja druga Ojczyzna”, czyli Palestyna. Przy czym w określeniu „moja druga Ojczyzna” nie kryje się tylko sentyment do tego obszaru i jego mieszkańców, choć, chcąc zachować uczciwość, przyznaję, że to też, ale przede wszystkim znajomość tamtejszych realiów, jak to się mówi, od podszewki czy od kuchni.

W Palestynie spędziłam wiele miesięcy, a raczej spędzałam wiele miesięcy przez wiele lat, będąc wolontariuszką jednej z lokalnych organizacji, Women in Hebron, następnie prowadziłam ewaluację projektów pomocowych realizowanych ze środków MSZ, by później, to już ostatni czas zajmować się sprawami politycznymi, ekonomicznymi i humanitarnymi w Biurze Przedstawiciela RP przy Palestyńskiej Władzy Narodowej, czyli polskiej placówce dyplomatycznej. Czy te dwa - zdawałoby się oddzielne tematy - coś łączy? W moim przekonaniu jak najbardziej. Po pierwsze, migracje z krajów arabskich do Europy i Unii Europejskiej wcale niewykluczone, iż za jakiś czas będą także podróżami z Palestyny, co zależy od rozwoju sytuacji politycznej na tym obszarze. Palestyńskie ID już teraz zresztą funkcjonuje na czarnym rynku, oferowane przez przemytników ludzi Arabom wybierającym się w nielegalną podróż na nasz kontynent, z tą myślą, że nikt tu Irakijczyka czy Syryjczyka od Palestyńczyka nie odróżni, a do Palestyny raczej deportować się nie da…

Generalnie rzecz ujmując, powiedziałabym, iż spoiwem dla dwóch wzmiankowanych zagadnień jest - zgodnie z tytułem przedsięwzięcia - Coraz Bliższy Wschód… Nie tylko przez masowe migracje z tych terenów, także przez Polskę, a z czasem zapewne i do Polski, ale także przez bezpośrednie informacje i obserwacje stamtąd, jakie będę Państwu dostarczać. Wschód, który do tej pory zwykliśmy określać mianem bliskiego, pod wieloma aspektami staje się coraz bliższy i bliższy… W zależności od tego, czy widzimy w tej sytuacji potencjał, czy zagrożenie, można by spytać, czy będziemy umieli to wykorzystać lub czy będziemy umieli sobie z tym poradzić? Jedno jest pewne, bez rzetelnej diagnozy sytuacji, ani sobie nie poradzimy, ani nie skorzystamy. Początkowe założenie jest takie, że projekt będzie miał charakter przede wszystkim informacyjny, z czasem chciałabym, by zyskał aspekt rzeczniczy i humanitarny, co też zależeć będzie od tego, czy przypadnie Państwu do gustu i czy znajdziemy pola do współpracy, na co bardzo liczę.

Możesz mnie znaleźć na: